Łączna liczba wyświetleń

sobota, 20 grudnia 2014

Garip- choroba autoagresywna, kolejna odsłona, niestety.

Niestety zmiany skórne u Garipa wyglądają na związane z rozwojem schorzenia autoimmunologicznego.
Z postaci, jaka pojawiła się na grzbiecie, braku wędrówki zmian na głowie (pozostaje złuszczająca się forma na grzbiecie nosa oraz na lusterku), pozwala sądzić, że to jednak pęcherzyca liściasta.
Rokowania z toczniem krążkowym są ostrożniejsze.

Garip miał ostatnio robione usg jamy brzusznej. 
Wątroba, woreczek żółciowy, stan otłuszczenia narządów- w normie.

Zmiany na skórze obejmują część grzbietową w okolicach nerek. Miejscowo brak sierści. Odbarwienie prawdopodobnie w wyniku wcierek z olejku szałwiowego, którym usuwam nadmiar strupów ze skóry

A tak to wygląda z bliska
Od niemal miesiąca mamy - prócz 20mg Encortonu (zmniejszenie dawki o 10 mg na okres zimowy) doxycyklinę (Unidox Solutab) 100 mg. 
Do karmy- olej rzepakowy, siemię, marchewa. 
Na delikatne złuszczanie strupów mój olejek szałwiowy.

Garip jest ogólnie w dobrej formie.To mnie podtrzymuje na duchu. 
Ostatnio sam z siebie chce biegać.
Biegniemy przez pole razem. 
Oby jak najdłużej...