Niestety zmiany skórne u Garipa wyglądają na związane z rozwojem schorzenia autoimmunologicznego.
Z postaci, jaka pojawiła się na grzbiecie, braku wędrówki zmian na głowie (pozostaje złuszczająca się forma na grzbiecie nosa oraz na lusterku), pozwala sądzić, że to jednak pęcherzyca liściasta.
Rokowania z toczniem krążkowym są ostrożniejsze.
Garip miał ostatnio robione usg jamy brzusznej.
Wątroba, woreczek żółciowy, stan otłuszczenia narządów- w normie.
Zmiany na skórze obejmują część grzbietową w okolicach nerek. Miejscowo brak sierści. Odbarwienie prawdopodobnie w wyniku wcierek z olejku szałwiowego, którym usuwam nadmiar strupów ze skóry |
A tak to wygląda z bliska |
Od niemal miesiąca mamy - prócz 20mg Encortonu (zmniejszenie dawki o 10 mg na okres zimowy) doxycyklinę (Unidox Solutab) 100 mg.
Do karmy- olej rzepakowy, siemię, marchewa.
Na delikatne złuszczanie strupów mój olejek szałwiowy.
Garip jest ogólnie w dobrej formie.To mnie podtrzymuje na duchu.
Ostatnio sam z siebie chce biegać.
Biegniemy przez pole razem.
Oby jak najdłużej...