Pogoda dopisuje. Ja niestety nie, bo z psami na dłuższą wędrówkę, póki młode Homo sapiensy nie okrzepną nie wyjdę.
Póki co trwają gonitwy po podwórzu- ganianie kotów, oganianie się od atakujących dymówek tudzież- łapanie za ogon starszej koleżanki.
Linienie jeszcze nie w pełni, także zarówno Garip jak i Ruda prezentują się całkiem znośnie.
A ten na ostatnim zdjęciu to co, na stodołę wyszedł ? Przebajaje z nich !!! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń